Totalny brak pomysłu na weekendowe wedkowanie wygnał mnie i the_animala do Poznania na III Carp Show Poznań. Nadarzyła się okazja, by poznać karpiarzy, spotkać się ze znajomymi i przede wszystkim wydać trochę kasy na karpiowe klamoty.
Zwiedzanie zaczęliśmy od stanowiska DVD Karp/WarmBoat/WarmBaits. Mnie zainteresowały aromaty do kulek, the_animal wdał się w pogaduszki na temat wiosennych zawodów z DVD Karp.
Stanowisko Gold Karp. Kupiłem tutaj ciekawy dip "Wild Forest". Tak mi się spodobał jego zapach, że chciałem zjeść zadipowane nim kulki.
U "Gardnera" kupiłem haczyki "Longshank Mugga" nr 4. Będę mógł zawiązac na nich kilka nowych przyponów. The_animal w tym czasie oglądał nową rakietę zanętową, tzw "bombę".
Szybkim krokiem udaliśmy się do stanowiska "Natural Baits" gdzie kupiłem aromat "czarna pożeczka". Obwąchałem dodatkowo chyba wszystkie aromaty "smrodkowe" aż mnie zmuliło.
Trzeba było się ewakuować na inne piętro :) Po drodze na schodach spotkaliśmy kolegów z "Lubuskiego Klubu Karpiowego". Pogadaliśmy o "starych rowerach" i poszliśmy dalej zwiedzać.
Tak też dotarliśmy do Trakkera. Firma ta oferowała m.in. namioty dla karpiarzy. Zrobiły one na mnie bardzo duże wrażenie. Myślę, że są naprawdę solidnie wykonane a spanie w nich musi być przyjemnością.
Kolejne zwiedzane miejsce to stoisko NG Polska. Kupiłem sobie tutaj pozycjonery. Zobaczymy jak będą się sprawować w moich nowych magicznych przyponach :)
Największe zakupy zrobiliśmy na stoisku Mosella-Pelzer Damiana Jóźwiaka. Kupiliśmy kulki, pasty, zestawy, pianki, żyłki i wiele innych akcesoriów. Dodatkowo Damian Jóźwiak podpowiedział nam kilka ciekawych karpiowych pomysłów, które zamierzam wcielić w życie podczas przyszłych zasiadek.
Z pełnymi torbami udaliśmy się w drogę powrotną.
grubyzwierz
STRONA GŁÓWNA => RELACJE